Oaxaca i Monte Alban

Hostel "Casa de Don Pablo", w którym się zatrzymałem mieścił się obok zakładu pogrzebowego "Funerales". Nawet późną, wieczorową porą można było zajrzeć do oświetlonego, zachęcająceho wnętrza i zerknąć na pięknie wykończone trumny. Obok, bar "Los Cocos" o ponad 45-letniej tradycji, w którym wypiłem "kopę" (tj. kieliszek) "mezcalu" - lokalnego, niewyrafinowanego odpowiednika tequili - który został mi zaserwowany spod lady z dwulitrowej butli "Campari", jako "specialite de la maison". Właściciel to Jose (wym. Hose), miły barman, na oko 70-letni, z którym pogawędziłem na tyle, na ile mi pozwolił mój hiszpański. Miejsce o dość przaśnym, lokalnym klimacie może nie odpowiadać wymagającym turystom, jednak było w sam raz na mój gust, a także tym, co nazywam "prawdziwe".

Oaxaca (wym. Łahaka) to region geograficzny i stan w południowym Meksyku, który zamieszkuje największa ilość, obok stanu Chiapas, mniejszości etnicznych kraju, i który przez to jest źródłem unikalnych w całym kraju przepisów i receptur kulinarnych, specyficznych trunków, oryginalnych tekstyliów, a także wielu lokalnych i nigdzie indziej nie spotykanych tradycji.

Miasto Oaxaca, administracyjna i kulturowa stolica regionu, jest post-kolonialnym ośrodkiem powstałym w XVI w. Hernan (lub Hernando) Cortez za swoje militarne osiągnięcia został mianowany przez koronę hiszpańską markizem tego właśnie regionu i jego podobizny możemy oglądać na obrazach w pięknym gmachu Muzeum Kultur Oaxaci (gdzie próżno szukać informacji w języku innym, niż hiszpański). 

Urocze XVI wieczne katedry, place (Zocalo) i małomiasteczkowy charakter zwabiają do miasta wielu turystów, choć Oaxaca pozostaje jednym z najbiedniejszych stanów Meksyku.  

Jednak stan Oaxaca słynie także z tego, że był domem dla jednej z najstarszych cywilizacji Mezoameryki - Zapoteków, a tuż obok miasta Oaxaca, na dominującym w całej okolicy wysokim wzgórzu, mieści się ich największy i najważniejszy (dziś także bardzo dobrze zachowany) ośrodek, zwany Monte Albán. 

Z turystycznego punktu widzenia Monte Albán jest dużym, imponującym kompleksem budynków i piramid rozmieszczonych wokół wielkiego płaskiego placu na wzgórzu, z którego roztacza się rozległy widok na okolice (szczyt wzgórza został sztucznie wyrównany przez starożytnych Zapoteków). 

Wśród budynków możemy znaleźć obserwatorium astronomiczne o charakterystycznym i nieregularnym kształcie usytuowane w samym centrum wielkiego placu, "boisko" do gry w starożytną grę z użyciem gumowej piłki, zwaną "pelote" (przypominające małą arenę koloseum, ale w kształcie dużej, szeryfowej litery "I"), oraz dwa naprzeciwległe kompleksy przeznaczone dla elit, do których prowadzą szerokie i wysokie schody (co jest dość dziwne zważywszy na fakt, że większość rdzennej ludności dzisiejszego Meksyku, która w największym stopniu jest spokrewniona ze starożytnymi Zapotekami, Majami, Aztekami jest wyraźnie niższego wzrostu, niż Europejczycy, czy nawet metysi). Wokół kompleksów wybudowanych zostało wiele grobowców, które skrywały liczne, wartościowe artefakty. Są one źródłem niemal całej wiedzy o Zapotekach i większość wystaw muzealnych pochodzi z tych właśnie krypt. Najbardziej interesujące wydają się kamienne rzeźby boga deszczu (Tlaloca, lub "Cocijo" - patrz niżej), z charakterystycznym długim, może nieco zoomorficznym, nosem (lub... "pyskiem"). 

Uważa się, że Monte Albán założone zostało przez Zapoteków w roku 500 przed Chr., rozkwit przeżywało w dwóch pierwszych stuleciach naszej ery, a ostatecznie opuszczone zostało w okolicy VII w. 
Zapotekowie, podobnie jak Aztekowie i Teotihuakańczycy, czcili boga deszczu, którego nazywali "Cocijo" (wym. Kosiho), a także boga światła oraz kukurydzy (Pitao Cozobi), czego świadectwa można znaleźć na zachowanych zabytkach w muzeum przy strefie archeologicznej, oraz odczytać z reliefów na ścianach budynków (tzn. zapoznać się z ich archeologiczną współczesną interpretacją). Używali oni jadeitu oraz obsydianu jako szlachetnych materiałów do produkcji dzieł sztuki, posiadali także pismo glificzne (w którym glify odpowiadaly sylabom) oraz kalendarz. Prawdopodobnie także oddawali ofiary z ludzi, choć ten fakt z ich życia, jak i wiele innych, jest dużo słabiej zbadany, niż u innych słynnych kultur Mezoameryki takich, jak Aztekowie czy Majowie. Zapotekowie nazywali siebie "Ludźmi Chmur", a wg ich mitologii mieli pochodzić od boskich istot żyjących, jak wierzyli, w chmurach. Wg innych mitów (rozpowszechnionych u niższych warstw społeczństwa) mieli narodzić się ze skał w samym regionie Oaxaca i zapewne było to związane z tym, że żyli tam od niepamiętnych czasów. 

Region Oaxaca jest szczególny, i odznacza się od pozostałych stanów Meksyku wyrazistymi granicami, które tworzą wysokie łańcuchy górskie zarośniętymi gęstą roślinnością. W jego centrum znajduje się rozległa dolina. 

Na zdjęciu widok górnego placu Monte Albán. 

W drodze do Palenque. 

Popularne posty